- Budżet działania: 0-999 zł
- Czas przygotowania: 7 dni
- Czas trwania: 1 dzień
- Liczba organizatorów: 1
- Liczba uczestników: 24
Escape Room to działanie polegające na tym, że w danym pomieszczeniu, w którym ukryte są zagadki zamyka się grupę odkrywców. Ich zadaniem jest odnajdywanie zagadek, rozwiązywanie ich, a w efekcie końcowym znalezienie klucza i wydostanie się na zewnątrz. Często rozwiązywanie zagadek ograniczone jest określonym limitem czasowym.
W moim Escape Room wzięły udział trzy ośmioosobowe grupy uczniów w wieku 13 lat (pierwsza klasa gimnazjum).
Escape room to doskonały sposób do zachęcenia dzieci do myślenia logicznego (zagadki), sprawdzenia się w sytuacji stresowej (ograniczenie czasowe działa cuda) oraz zachęcenie do sięgania po książki.
Oczywiście escape room to świetna zabawa - nie tylko dla uczestników, ale również organizatorów.
Najbardziej pracochłonnym elementem organizowanie escape roomu są przygotowania. Z jednej strony wymyślenie zadań i zagadek oraz ich przygotowanie. Z drugiej strony warto również zainwestować trochę czasu w przygotowanie scenografii - odpowiednie "przystrojenie" biblioteki i przygotowanie rekwizytów, które nie będą brały bezpośredniego udziały w działaniach uczestników, ale zbudują klimat naszego escape roomu.
Elementem, który jest często pomijany czy traktowany drugorzędnie, jest scenariusz escape roomu. Tymczasem przedstawienie uczestnikom spójnej historii wpłynie na ich zaangażowanie i satysfakcję, ale również pomoże powiązać escape room z książką lub książkami. Warto zastanowić się nawet nad przygotowaniem scenek lub nagrań wideo, które jak cinematics w grach, pojawiałyby się na początku, końcu i w kluczowych momentach rozgrywki (np. przy otwieraniu kolejnych skrytek) i podtrzymywały klimat escape roomu.
Do organizacji escape roomu najlepiej wykorzystać jakieś ciekawe, możliwe do zamknięcia miejsce w bibliotece (osobna sala, piwnica, strych, magazyn itp.), które już samo w sobie wprowadzi uczestników we właściwy klimat.
Mój escape room odbywał się w całej bibliotece (niestety nie mam zbyt wielu pomieszczeń), a klimatem odwoływał się do listopadowych strachów - halloween, dziadów, andrzejek oraz klimatu Harrego Pottera. Biblioteka pełna była pajęczyn, nietoperzy, pająków, słojów z oczami, wypchanych zwierząt, szkieletów, wycinanych dyń, manuskryptów i starych ksiąg.
Zadania czekające na grupę były powiązane ze sobą - rozwiązanie jednej zagadki prowadziło do kolejnej.
-
Escape room rozpoczynał się od wypicia magicznego eliksiru, który dawał uczestnikom siłę do podjęcia wyzwania. Po odwróceniu kubeczków do góry nogami można było zauważyć litery narysowane na spodzie. Litery z wszystkich kubeczków układały się w słowo Antygona.
-
W Antygonie schowana była koperta z wykreślanką i instrukcją. Po wykreśleniu wszystkich postaci horroro-fantastycznych (zombie, Voldemort, Lord Vader itp.) pozostałe litery układały się w hasło "Słownik ortograficzny", gdzie znaleźć należało hasło "zaklęcie".
-
Na stronie z hasłem zaklęcie w słowniku wybrane litery zostały zaczarnione. Czytane od lewej do prawej z góry na dół tworzyły hasło "Obce znaki obok macek".
-
Na dziale zoologia, obok książek poświęconym życiu w morzach i oceanach ukryta była książka pisana cyrylicą. W niej w wyciętej w kartkach skrytce ukryta była latarka UV i pocięty na kawałki (puzzle) kod QR. Po właściwym złożeniu kodu i jego odczytaniu pojawiało się hasło "Drewniany pajac 26"
-
Drewniany pajac to oczywiście "Pinokio", 26 natomiast to numer strony na której trzeba było szukać. Do odnalezienia zagadki uczniowie musieli użyć znalezionej wcześniej latarki UV. Po oświetleniu kartki pojawiała się instrukcja. Zgodnie z nią trzeba było policzyć określone litery na stronie (ś, ć, cz, h oraz f), a wtedy opadną łańcuchy.
-
Łańcuchem spiętym kłódką spięta była jedna z walizek stanowiących dekorację sali. Po właściwym ustawieniu cyfr na kłódce można było otworzyć walizkę. W niej znajdowała się kasetka spięta łańcuchem i kolejną kłódką oraz koperta.
-
W kopercie znajdowała się kolejna zagadka odsyłająca do książki "Wiedźmin". W książce znajdował się deszyfrator, który pozwalał odczytać z odpowiedzi na zagadkę kolejną wskazówkę - W dacie czar.
-
W dacie czar odsyłało do powieszonych w bibliotece kalendarzy. Na każdym z trzech przy aktualnej dacie znajdował się fragment podpowiedzi: katalog, Maria Konopnicka, O krasnoludkach.
-
W katalogu przy karcie z książką "O krasnoludkach i sierotce Marysi" znajdował się zwitek z kolejną zagadką. Czytane pionowo litery nic nie mówiły, ale po nawinięciu rulonu na osikowy kołek (element dekoracji) i przeczytaniu wiadomości rzędami można było odczytać "Szukaj w słoju"
-
W bibliotece jako element dekoracji stał słój z robakami zawieszonymi w zielonej mazi (makaron buccatini, woda i zielona plakatówka) a na nich leżały trzy jaja (opakowania po jajkach niespodziankach) z trzema zagadkami matematycznymi. Ich rozwiązanie otwierały kolejną kłódkę.
-
Po otwarciu drugiej kłódki i kasetki uczestnicy znaleźli trzecie pudełko zamknięte kłódką oraz zakodowaną podpowiedź.
-
Po odkodowaniu podpowiedzi mówiącej o lustrze i oddechu trzeba było znaleźć wiszące w bibliotece lusterko i mocno na nie chuchnąć. Wtedy na tle pary pojawiały się cyfry otwierające ostatnią kłódkę (żeby wykonać taki napis wystarczy przygotować roztwór mydła i wody - nie za dużo mydła, bo będzie go widać bez pary z oddechu - i pałeczką kosmetyczną wykonać napis).
-
Kłódka otwarta - wyciągamy klucz i wychodzimy. Hurra!
Powtarzać tak, albo w wielu innych wariacjach.
Pamiętać należy o dostosowaniu tematyki i trudności zadań do poziomu grupy.
Nieznacznie wydłużyć czas. Założona przez mnie jedna godzina lekcyjna to lekko zamało. Najlepszebyłoby 60 minut.
Wszystkie materiały i zdjęcia można znaleźć tutaj: https://www.dropbox.com/sh/uansz0odzuwc4j2/AACIiSzpcsHrGZTJeAAuiOzga?dl=0