- Budżet działania: 0 zł
- Czas przygotowania: 2 dni
- Czas trwania: 2 miesiące
- Liczba organizatorów: 1
- Liczba uczestników: 1-30
Choinka to taki podstawowy element nadający naszym bibliotekom świąteczną atmosferę. W tym roku chciałam coś zmienić, zainspirowana zdjęciami ozdób choinkowych ze zniszczonych książek. Do pomocy zaprosiłam dzieci przychodzące na zajęcia plastyczne.
Taka choinka wyróżnia się spośród innych, od razu zwraca uwagę i zaciekawia. Z kolei osoby pomagające w tworzeniu ozdób mogą się pochwalić, że miały w tym swój udział (dzieci w takich przypadkach chętnie przyprowadzają do biblioteki swoich kolegów i członków rodzin).
W internecie można znaleźć sporo ozdób choinkowych wykonanych z makulatury: zawieszki różnego kształtu, łańcuchy, girlandy. Warto przejrzeć te propozycje i zdecydować, jak wyobrażamy sobie naszą choinkę oraz jaki poziom trudności wykonania ozdób będzie odpowiedni dla grupy, która będzie nam pomagała.
Choinka, którą mamy w bibliotece jest średnich rozmiarów, więc nie chciałam przeładowywać jej ozdobami. Ze względu na to, że w zajęciach plastycznych zazwyczaj uczestniczą u nas młodsze dzieci, wybrałam zrobienie bombek, które są łatwe do wykonania nawet dla 4-latków.
-
książki przeznaczone na makulaturę
-
szablony koła
-
ołówki
-
nożyczki
-
klej
-
wstążka lub sznurek
-
opcjonalnie: brokat
-
Ze starych książek wycinamy kółka: najlepiej narysować koło na środku kartki, żeby nie było "białych plam", potem wyrwać kilka-kilkanaście kartek i wyciąć koła hurtem.
-
Kółka składamy na pół.
-
Sklejamy ze sobą po kolei połówki sześciu kółek, zanim złączymy ze sobą pierwsze i szóste koło, wkładamy do środka złożoną wstążkę, która będzie służyć jako zawieszka bombki.
-
Gotowe bombki zawieszamy na choince.
Jeżeli zajęcia są organizowane dla dzieci - pamiętajmy, że zapewne będę chciały wziąć po jednej bombce do domu, na pamiątkę.
Ozdoby na pewno będą wyglądały efektownie, jeśli brzegi ozdobimy brokatem.