W ofercie każdej biblioteki bez problemu znajdziemy elementy, które bez głębszego zastanowienia będziemy mogli zakwalifikować do działań proekologicznych. Śmiało mogę napisać, że świadomość i wiedza bibliotekarzy w tych kwestiach jest bardzo wysoka. Zajęcia przez nich organizowane dotykają różnych aspektów – od ogólnego dbania o środowisko przyrodnicze po bardzo szczegółowe zajęcia z edukacji globalnej – wszystkie zgodnie z hasłem „myśleć globalnie – działać lokalnie”. Nie inaczej jest w mojej bibliotece w Zabrzu, w której pracuję od 2009 roku i gdzie od samego początku bliska mi była tematyka ekologiczna. Na przestrzeni ostatnich lat wyraźnie widać tendencję wzrostową, biorąc pod uwagę ilość i jakość takich działań. Zaczynaliśmy od pojedynczych zajęć edukacyjnych, dotyczących przyrody i jej szeroko rozumianej ochrony. Obecnie zaś realizujemy całoroczne projekty, na które składa się szereg wydarzeń (warsztaty, spotkania autorskie, seminaria), oscylujących wokół ekologii.

Poniżej zaprezentuję, jak od wakacyjnego spotkania dla kilkorga dzieci na temat pszczół i innych owadów zapylających, przeszliśmy do organizacji całodniowego wydarzenia w ramach Wielkiego Dnia Pszczół.

Jak to się zaczęło?

Moja Biblioteka co roku organizuje cykl wakacyjnych wydarzeń Lato w Bibliotece, podczas jednego ze spotkań postanowiliśmy przybliżyć dzieciom fascynujące życie owadów. Temat pszczół okazał się strzałem w dziesiątkę. Zarówno część teoretyczna – pełna zabaw i ciekawostek, jak i praktyczna, podczas której tworzyliśmy domki dla pszczół, podbiły serca dzieci. Postanowiliśmy pociągnąć ten temat i zrobić coś większego. Nie bez znaczenia jest także fakt, że w literaturze, zwłaszcza tej kierowanej do najmłodszych czytelników, aż roi się od pszczół. Od momentu, gdy wpadliśmy na pomysł wszystko potoczyło się w ekspresowym tempie. Okazało się, że w naszym mieście Miejski Ogród Botaniczny od kilku lat organizuje warsztaty poświęcone pszczołom – od razu uznaliśmy, że warto połączyć siły i zrobić coś wspólnie. W Polsce mamy dwa dni z pszczelimi świętami, jest to 20 maja kiedy obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pszczół oraz 8 sierpnia, określany mianem Wielkiego Dnia Pszczół. Ze względu na sytuację epidemiologiczną postanowiliśmy wybrać datę 8 sierpnia i zaprosić wszystkich chętnych na dzień pełen atrakcji do Ogrodu Botanicznego.

Idea = Cel

Gdy już wiedzieliśmy kiedy, gdzie i z kim, przyszedł czas na określenie celów. Zaczęliśmy od zdecydowania, co chcemy przez to wydarzenie osiągnąć i na co zwrócić uwagę. Na pewno podstawową myślą było uświadomienie uczestników jak ważną rolę pełnią w naszym życiu pszczoły oraz jak istotna jest ich ochrona – w końcu są nam potrzebne do życia niemal na równi z powietrzem. Dodatkowo chcieliśmy przekazać tę ideę nie w formie nudnych wykładów, ale atrakcyjnych zajęć dla całych rodzin – zapraszając ich do fascynującej podróży przez świat książek i przyrody. Kolejnym celem była chęć przeniesienia bibliotecznego świata do ogrodu botanicznego i zaprezentowanie naszej oferty: książek, gier planszowych, spotkań autorskich oraz warsztatów twórczych dla całych rodzin. Hasłem przewodnim wydarzenia stały się słowa Cycerona: „Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek”, które idealnie obrazują współpracę z Ogrodem Botanicznym

Realizacja – czyli podstawa to dobry plan

Chcieliśmy, aby święto pszczół w Zabrzu było wielowymiarowe i pełne atrakcji, dlatego na program Wielkiego Dnia Pszczół złożyły się wydarzenia, które biblioteka organizuje standardowo, między innymi spotkanie autorskie. Nasz wybór padł na autorkę Renatę Piątkowską, która przedstawiła cykl książek „Gang słodziaków”. Dzieci grzecznie siedziały na kocykach na trawie i z zapartym tchem, zwłaszcza ci najmłodsi, słuchali historii o pszczółce Poli, którą w fenomenalny sposób przedstawiła lektorka Malwina Kożurno. (W przyszłym roku planujemy zaprosić Piotra Sochę, autora legendarnych „Pszczół”.)

Ważnym elementem stały się także warsztaty tworzenia lapbooków, gdzie dzieci z zapałem projektowały swoje tematyczne książeczki, pełne kolorowych grafik, naklejek i informacji o życiu i roli pszczół – co ważne, każdy uczestnik mógł zabrać swoją książeczkę do domu. Drugą formą warsztatów, jakie zaproponowaliśmy były zajęcia plastyczne na podstawie książek Herva Tulleta („Naciśnij mnie”, „Kolory”) – gdzie dzieci, rysując placami, mogły się ubrudzić. Przy łączeniu różnobarwnych farb było mnóstwo dobrej zabawy, a przy okazji dzieciaki stworzyły unikatowe i abstrakcyjne obrazy.

Nie od dzisiaj wiadomo, że dzieci lubią rywalizację dlatego też przeprowadziliśmy turnieje gier planszowych o zaszczytną nagrodę, którą było berło królowej pszczół. Na rynku gier planszowych bez problemu znajdziecie wiele gier z motywami pszczelimi. My dla młodszych wybraliśmy „Pszczółki”, polegającą na zapamiętaniu gdzie znajduje się jaka pszczoła, natomiast nieco starsi grali w grę „Honeycombs”, polegającą na układaniu plastra miodu. Turnieje zostały przeprowadzone w duchu dobrej zabawy i zdrowej rywalizacji, a każdy uczestnik otrzymał nagrodę – w końcu liczył się sam udział i gra, a nie zwycięstwo.

Zwieńczeniem tych bibliotecznych atrakcji stało się wspólne czytanie na trawie, gdzie można było poczytać książki o pszczołach pochodzące ze zbiorów naszej biblioteki.

Co ważne, program uzupełniły wydarzania organizowane przez pracowników Ogrodu Botanicznego – uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach tworzenia domków dla pszczół, w spotkaniu z pszczelarzem oraz spacerze po ogrodzie śladem roślin miododajnych. Nie zabrakło także stanowiska, na którym można było spróbować i zakupić miód.

Dlaczego Warto

Jako Biblioteka wyszliśmy ze swoich murów w przestrzeń publiczną i mogliśmy zaprezentować nie tylko nasze książki i gry planszowe (wiele osób było zdziwionych, że można je wypożyczyć w bibliotece), ale także ofertę spotkań i warsztatów. Zwróciliśmy uwagę na pszczoły, zwiększając świadomość uczestników, dzięki czemu wydarzenie doskonale wpisało się w edukację ekologiczną. Dodatkowo nawiązaliśmy partnerstwo z Ogrodem Botanicznym i już planujemy wspólnie inne wydarzenia (Wielki Dzień Pszczół na stałe wpiszemy w kalendarz imprez naszych instytucji) .

Podsumowując, dzięki wydarzeniu czytelnicy biblioteki trafili do ogrodu botanicznego, a my po cichu liczymy, że i bywalcy ogrodu trafią do biblioteki.

Zapraszam do obejrzenia galerii